Monday, February 9, 2009

Niezidentyfikowana herbata ekspresowa
U pani Ani na balejażu, Gliwice, styczeń 2009
(fot. Fio)

3 comments:

PAK said...

Dlaczego niezidentyfikowana? (No dobrze, etykietka mała, ale można spróbować.) Swoją drogą: herbata z autoportretem ;)

Azofoto said...

Sądząc po żółtym kolorze "trzymacza", to pewnie Lipton ;)

Fio said...

No własnie nie. Nawet specjalnie urwałam ten papierek (vel "trzymacz"), ale gdzies zgubiłam.

P.S.
Masz bardzo dziwne zdjęcie w profilu. Coś się stało?? :D

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails